|
|
|
|
|
|
|
|
Amelia |
Temat postu: |
Administrator
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chełm
|
|
Dziewczyna weszła do kawiarni. Po rozmowach z pracownikami i klientami oraz sprawdzeniu stanu lokalu, zamowila herbatę mrożoną. Zapłaciła i odjechała. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Isabel |
Temat postu: |
Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
John postanowił zaprosić Isabel na lunch z okazji zamknięcia sprawy.
- Hm, jeszcze przecież trzeba wykonać papierkową robotę... Więc nie jest jeszcze zamknięta... - powiedziała dla uściślenia Is.
- Oj, wyluzuj. Dobrze ci poszło jak na pierwszy raz. Co chcesz?
- Wezmę sobie deser lodowy. - poszła złożyć zamówienie. Po chwili przynieśli lody.
Trochę pogadali i zjedli lody.
- To będę już iść chyba. - powiedziała dziewczyna.
- Mogę cię podwieźć - odparł szybko John.
- Nie, nie trzeba, przejdę się. - uśmiechnęła się Isabel. Zapłaciła, pożegnała się i wyszła. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Alison |
Temat postu: |
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Dziewczyna weszła do kawarni, usiadła przy stoliku i czekała na Josha. Kolega zjawił się po 10 minutach. Oboje zamówili kawę cappuccino, kotlet de'volail z frytkami.
-Pieknie wygladasz.-powiedział Josh, patrząc czule na Alison
-Josh, jestem tutaj, bo bardzo cie lubię, ale nie oczekuj nic więcje. Mam już kogoś...-powiedziała.
-Spokojnie, nie mogę mówić przyjacółce, ze ładnie wygląda...-roześmiał się. Ona również.
-Więc skąd jesteś?-zapytala.
-Z Texsasu, przeprowadziłem się tutaj daw lata temu. Przyjechałem za siostrą.
-Masz siostrę, jak ma na imię?
-Kylie, jest o dwa lata starsza, studiuje medycynę.A ty masz rodzeństwo?
-Nie, jesetm jedynaczka, a żałuję, chciałabym mieć rodzeństwo...
Kelner podał im jedzenie. Czas bardzo przyjemnie minął w towarzystwie Josh'a. Po skończonym spotkaniu Josh zapłacił za kolację i wyszli razem. Alison udała się do domu. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Matthew Halliwell |
Temat postu: |
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Gdy Matt dotarł na miejsce Alison już tam nie było .
Pomyślał więc, że najlepiej bedzie jak sobie pójdzie .
Udał się w kierunku parku. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Alison |
Temat postu: |
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Dziewczyny weszły do kawiarni i zajęły jeden ze stolików.
-Tak, to idealne miejsce-powiedziała Piper. Zamówiły dwie kawy kawy latte i zaczęły rozmawiać.
-Więc, co skłoniło was do odwiedzin?-zapytała.
-Chciałyśmy troche pokomplikować życie naszemu kuzynowi...-zaśmiała się.
"To miało być żart, czy mówi na serio serio...?"-pomyślała Alison.
Po skończonej kawie dziewczyny zaczęły się już zbierać.
-Kelner, poprosze rachunek.-powiedziała Piper i wyjęła pieniądze.
-Nie, ja zapłacę, ty fundnęłaś mi bluzkę, a ja fundnę ci kawę.-powiedziała Alison, usmiechając się. Zapłaciła i wyszły z kawiarni, wracając do domu. |
|
|
|
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
KDM2 template v1.0.1 © jasidog.com
Powered by phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Obecny czas to Śro 5:24, 27 Lis 2024. Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
|