Am obudziło stukanie do drzwi. Wstała, okryła się szlfarokiem i otworzyła.
-Meg?? Kochana dobrze że jestes!- powiedziała i przytuliła siostrę.
-Ja też się ciesze, no no niezła chata Am.
-Zjesz cos?
-A chetnie ale widze ze ty nie ubrana, zrob z soba porzadek a ja sobie poradze- powiedziała Meg. Amelia ubrała się i umyła a kiedy przyszla do kuchni sniadanie bylo gotowe.
-Oj Meg nie idziesz przypadkiem na kucharke- zaśmiała sie. Po sniadaniu usiadły w salonie rozmawiając.
-Do kiedy zostajesz?- padło pytanie do Meg
-Do wtorku jeśli nie bede ci przeszkadzać- powiedziała siostra Amelii.
-Jasne ze nie- zaśmiała się. Z rozmów dowiedziała się ze jej 13-letnia siostra ma chłopaka, że mama dobrze się trzyma i że za nią tęsknią. Po zjedzeniu kolacji i wejściu pod prysznic dziewczyny zrobiły sobie "siostrzany" wieczorem tyle ze bez Emilie. Jak za dawnych czasów....Siedziały do późna aż w koncu połozyly sie spać.
Strona 6 z 6 Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach