Kino - Wirtualne życie w wirtualnym mieście na wirtualnej wyspie

Kino, z 7 salami kinowymi oraz jedną, większą, gdzie wyświetalne są filmy 3D.

Cennik:
Bilet ulgowy (-18 lat) - 14$
Bilet normalny (18+) - 20$

Obecnie wyświatlane filmy to:
- Droga przez życie 3D
- Galapagos 3D
- Głosy z głębin 3D

- A właśnie, że tak!
- Fantastyczna czwórka 2
- Hostel 2
- Malowany welon
- Mr. Brooks
- Ocean`s Thirteen
- Piraci z Karaibów: Na krańcu świata
- Shrek Trzeci
- Szklana pulapka 4.0

Alison przyszła do pracy. Najpierw była u dyrektora zgłosić się do pracy, potem odebrała strój roboczy i poszła do kierownika, który pokazał jej wszystko, co miła robić. Odpracowała swoje 8.godzin, rozwiesiła plakaty, podpisała się po swoją zmianą i wyszła.

Alison przyszła do pracy, przebrała się w strój służbowy i usiadła za komputerem. Tego dnia było bardzo dużo ludzi, więc miała ręcę pełne roboty gdy trochę sie uspokoiło, Alison wyszła po kawę, stanęła w kolejce po napój.
-O cześć, ty pewnie nowa-usłyszała głos mężczyzny.
-Hej, tak, pracuje od wczoraj. Miło mi, Alison.-powiedziała, uśmiechając się do kolegi.
-Josh, mnie również miło, pracujesz przy kasie?
-Tak, a ty?- szeroki uśmiech nie znikał jej z twarzy.
-Ja dyżuruje w sali, teraz jest seans więc mam chwilę czasu.-uśmiechnął się.
Wziął zamówioną kawę-Jak co to jestem w sali 7.-odszedł."niezły facet"-pomyślała. Zamówiła kawę, którą po chwili dostała i wróciła na stanowisko pracy.
Gdy zaczął zbliżać się koniec jej zmiany, Alison przebrała się i wyszła, rozmyślają o nowopoznanym koledze.

Alison zjadła po drodze ciasteczko bakaliowe, a gdy weszła do kina przebrała się w strój roboczy, przypięła plakietkę z nazwiskiem i zaczęła pracę.

W kinie był niesamowity tłok, Alison wysprzedała wszystkie miejsa na Piraci z Karaibów: Na krańcu swiata i Szklana pułapka 4.0. Dochodziła juz póżna godzina, Alison przebrała się, podpisała pod swoją zmianą i wyszła.

Dziewczyna w bardzo dobtym nastroju wkroczyła do kina. Przebrała się przypięła plakietkę z napisem i zaczęła pracę.

Alison po skończonej pracy, przebrała się i podpisała pod swoją zmianą. Wychodząc z kina spotkała Josha.
-O cześć Alison...znów się spotykamy-powiedział Josh, idąc w stronę dziewczyny.
-O hej, jak tam, skończyłeś juz pracę?-usmiechnęła się.
-Nie jeszcze nie, czeka mnie dziś cały dzień w robocie...-powiedział zrezygnowany.
-Hm, głupio mi pytać, ale umówiłabyś się ze mną na kolację?-zapytał.
-Wiesz..bardzo chętnie, ale.... zobaczymy. Musze lecieć pa!-krzyknęła, widząc jak jej autobus podjeżdża na przystanek, oddaliła się.

Alison przyszła do pracy na czas, ubrała się w strój roboczy i usiadła za kasą. Dzisiaj wyjątkowo był duży ruch. Po skończeniu pracy, Alison przebrała się, podpisała pod swoją zmianą i wyszła z kina.

Alison weszła do kina. Przebrała się i zaczęła pracę.

Alison po całym dniu, spędzonym w pracy, przebrała się i podpisała zmianę. Wyszła z kina.

Alison dotarła do miejsca pracy pół godziny przed czasem. Założyła na siebie strój roboczy: koszulę na guziki i czarne długie spodnie, przypięła tabliczkę z nazwiskiem, przeszła się po salach. I gdy rozpoczął się czas pracy, usiadła przy kasie.

Alison skończyła pracę na dziś, odeszła od kasy i przebrała się. Podbiła swoją zmianę i wyszła udając się w stronę domu.

Alison weszła do kina, przebrała się i zaczęła pracę przy kasie. Kiedy skończyła ubrała z powrotem ciuchy, w których przyszła, podbiła zmianę i wyszła.