|
|
|
|
|
|
|
|
Sharon |
Temat postu: Biuro Sharon Branch |
Administrator
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań:)
|
|
Tu przychodzicie z mniej, ale jednak ważnymi sprawami do załatwienia, wątpliowściami lub pomysłami na udoskonalenie wyspy. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Sharon |
Temat postu: |
Administrator
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań:)
|
|
Sharon uchyliła drzwi nowego biura. Chciała mieć niespodziankę. Weszła powoli i cicho, jakby ktoś mógł być już w środku. Kobieta siedząca na dole poinformowała ją, że to tutaj. Stanęła na środku pokoju, rozglądając się. "Nieźle... naprawdę nieźle" myślała, nie wierząc własnemu szczęściu. Jeszcze miesiesiąc temu nie pomyślałaby, że znajdzie się w takim miejcu, na takim stanowisku. Usiadła i zaczęła przeglądać biblioteczkę. Następnie usiadła przy biurku. Dziś nie czekała ją praca, jeszcze za wcześniej, by były jakiekolwiek wnioski, problemy, itp. Przejechała ręką po nowym blacie biurka. Postanowiła trochę posiedzieć, przyzwyczaić się. I tak nie miała nic lepszego do roboty. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Sharon |
Temat postu: |
Administrator
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań:)
|
|
Sharon po ogólnym 'oswojeniu się' z nowym miejscem pracy wstała, chwyciła swoją torbę i wyszła z gabinetu. Na dole pożegnała kobietę, która poinformowała ją wcześniej, gdzie znajdują się biura. Dowiedziała się także, że owa kobieta jest tutaj sprzątaczką. Wyszła z budynku. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Sharon |
Temat postu: |
Administrator
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań:)
|
|
Sharon ponownie weszła do biura, tym razem już pewniej. Na biurku leżał mały stosik przeróżnych papierów. Przejrzała je, tam, gdzie miała podpisać - podpisała, przejrzała też karty nowych mieszkańców i podań o pracę. Czyli zaczęła pracować. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Sharon |
Temat postu: |
Administrator
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań:)
|
|
Sharon nie miała dużo pracy, szybko skończyło. Spojrzała w swój kalendarzyk i stuknęła się w czoło. "Niedziela" pomyślała. "A ja w pracy... Cóż, czasem trzeba" uzgodniła. Wyszła z biura i skierowała się w stronę kościoła. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Sharon |
Temat postu: |
Administrator
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań:)
|
|
Sharon weszła do biura. Zajęła swoje stanowisko i rozpoczęła pracę. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Sharon |
Temat postu: |
Administrator
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań:)
|
|
"Już koniec na dziś" pomyślała, patrząc na tą kupę papierów na biurku przed nią. Wstała, poprawiając znów za krótką spódniczkę, wzięła swoją torbę i płaszcz. Wyszła z pracy. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Sharon |
Temat postu: |
Administrator
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań:)
|
|
Sharon weszła do pracy. Otworzyła okna, by stworzyć chociaż lekki przeciąg, prawie nie było wiatru. Usiadła do swojego biurka i zaczęła pracę. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Sharon |
Temat postu: |
Administrator
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań:)
|
|
Sharon skończyła na dziś. Była trochę zmęczona, więc postanowiła resztę dnia odpocząć. Wzięła swoją torbę, spakowała pare ważnych papierów i wyszła z biura. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Sharon |
Temat postu: |
Administrator
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań:)
|
|
Sharon weszła do swojego biura. Zasiadła do biurka i zaczęła wypełniać jakieś papiery. Szczerze mówiąc wolała mniej papierkowej roboty, a więcej działania w mieście. Mimo wszystko obowiązki to obowiązki. Pracowała dalej. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Amelia |
Temat postu: |
Administrator
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chełm
|
|
Am podsunęła kartkę pod drzwi na której było napisane:
Sharon, spotkajmy się, tak danwo gadałyśmy. Jeśli mozesz to dziś na łące o 21 (realnej godziny). Pozdrawiam, Amelia
Wróciłą do swojego biura. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Sharon |
Temat postu: |
Administrator
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań:)
|
|
Sharon spojrzała na kartkę Otworzyła drzwi, ale Amelii nie było. Spojrzała na zegarek. 13. Jeszcze kupa czasu do 21. Wróciła więc na razie do biurka i do papierów. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Sharon |
Temat postu: |
Administrator
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań:)
|
|
Sharon spojrzała na zegarek. Wzięła torbę i reszte rzeczy, zamknęła biuro i wyszła. |
|
|
|
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
KDM2 template v1.0.1 © jasidog.com
Powered by phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Obecny czas to Wto 3:10, 26 Lis 2024. Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
|