graphic
Idź do strony 1, 2  Następny
graphic
Forum Wirtualne życie w wirtualnym mieście na wirtualnej wyspie Strona Główna » Centrum » Komisariat Policji
graphic
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
graphic

graphic graphic
Amelia Temat postu: Komisariat Policji



Administrator
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chełm


Do tego miejsca przychodzicie aby zgłosić kradzież, napad itd. Na pewno ktoś wam pomoże.
PostWysłany:Śro 22:08, 11 Lip 2007

Post został pochwalony 0 razy
graphic
Zobacz profil autora Top of page
graphic

graphic graphic
Isabel Temat postu:




Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Isabel stanęła przed budynkiem. Spojrzała na niego będąc w lekkim szoku. Miała nadzieję, że w środku jest lepiej niż na zewnątrz. Otworzyła drzwi i natychmiast poczuła na sobie kilka par oczu. Znalazła odpowiednią salę i weszła do środka.
- Witam, nazywam się Isabel Torrado, jestem nowym detektywem. Oto moje dokumenty - podała je mężczyźnie za biurkiem, który wyglądał na bardziej zainteresowanego nią niż dokumentami.
- Aa, tak. Bardzo mi miło. Komendant Sorrow. Pani gabinet jest na drugim piętrze.
- Dziękuję. - odpowiedziała i poszła we wskazane miejsce. W pokoju stały dwa biurka. Przy jednym siedział kolejny facet. Wstał i podszedł:
- Moja nowa współpracowniczka! Jestem detektyw John Blank.
- Miło mi.
PostWysłany:Nie 11:34, 15 Lip 2007

Post został pochwalony 0 razy
graphic
Zobacz profil autora Top of page
graphic

graphic graphic
Isabel Temat postu:




Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Isabel dowiedziała się wszystkiego co powinna o swoich obowiązkach tutaj. Detektyw Blank był bardzo uprzejmy, oprowadził ją po komisariacie, dał mapę miasta, poznał z kilkoma innymi policjantami. Is domyśliła się, czemu tak przykuwa wzrok. Były tylko cztery kobiety; ona, pani sierżant, sekretarka i sprzątaczka. Po kilku godzinach pożegnała się i wyszła.
PostWysłany:Nie 12:21, 15 Lip 2007

Post został pochwalony 0 razy
graphic
Zobacz profil autora Top of page
graphic

graphic graphic
Isabel Temat postu:




Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Isabel przyszła zmoknięta do pracy. Przywitała się z mijanymi osobami i opadła na krzesło przy swoim biurku. John spojrzał na nią ze zdziwieniem.
- Jeszcze nie zaczęłaś pracy, a już wyglądasz na zmęczoną. Póki co, masz tam trochę dokumentów. Rano dzwoniła jakaś kobieta z prośbą wznowienia śledztwa... Przyjdzie tu za jakiś czas.
- O, ok. - odpowiedziała dziewczyna otwierając pudełko i wyjmując teczkę. Zaczęła wertować kartki.
PostWysłany:Czw 12:39, 19 Lip 2007

Post został pochwalony 0 razy
graphic
Zobacz profil autora Top of page
graphic

graphic graphic
Isabel Temat postu:




Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Isabel schowała rzeczy do kartonu i odniosła do magazynu. Nieciekawy dzień. Kobieta prosząca o wznowienie śledztwa odwołała przyjście z jakiegoś banalnego powodu. Dlatego też Is wraz z Johnem poszli patrolować okolice. Już zbliżała się do drzwi wyjściowych, gdy ktoś złapał ją za ramię.
- I co, nie tego się spodziewałaś? - spytał jej partner.
- Tak, zupełnie nie tego...
- Spokojnie, na pewno trafi ci się, tzn nam, jakaś ciekawa sprawa. Idziesz do domu? Może cię odprowadzić?
- Nie, dziękuję. Mój, jak twierdzą niektórzy, niepozorny wygląd może zaskoczyć - uśmiechnęła się Is.
- Nie wątpię. Ale pada, może cię podwieźć?
- Dzięki, dam radę. Do jutra! - powiedziała szybko i udała się wzdłuż ulicy.
PostWysłany:Czw 23:18, 19 Lip 2007

Post został pochwalony 0 razy
graphic
Zobacz profil autora Top of page
graphic

graphic graphic
Isabel Temat postu:




Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Policjanci weszli do budynku i udali się do swojego gabinetu. Isabel siadła przed komputerem i weszła do bazy danych. Po dłuższym czasie znalazła to co chciała.
- Marshal Stone, lat 27, zamieszkały w Nowym Jorku, nienotowany. Nie, zaraz, ostatni miesiąc spędził w areszcie za prowadzenie po pijanemu i jakąś bójkę... Hm, trzeba to będzie sprawdzić. Ma żonę, Ellie, mieszka w NY. Może do niej zadzwonić?
- Yhym. Tak, zajmę się tym. Jutro pójdziemy sprawdzić, czy lekarze coś odkryli. To by nam pomogło.
Isabel pracowała jeszcze jakiś czas, w końcu skończyła.
- Do jutra! - powiedziała wychodząc.
PostWysłany:Pią 22:39, 20 Lip 2007

Post został pochwalony 0 razy
graphic
Zobacz profil autora Top of page
graphic

graphic graphic
Isabel Temat postu:




Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Is weszła do komisariatu i udała się na swoje piętro.
- No i co? Masz już jakieś wieści o zamordowanym?
- Taaak. Czekaj. - wyciągnęła teczkę i pokazała Johnowi. - Wszystko co znaleźli lekarze. Miłej lekturki! A dzwoniłeś do jego żony?
- Tak. Tu masz wykaz rozmowy. - odpowiedział siadając przy swoim biurku.
Isabel zaczęła czytać.
PostWysłany:Wto 11:08, 24 Lip 2007

Post został pochwalony 0 razy
graphic
Zobacz profil autora Top of page
graphic

graphic graphic
Isabel Temat postu:




Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Kobieta odłożyła wydruk.
- Sprawdziłeś tych jego "przyjaciół"?
- Nie. A co do tych badań nad jego ciałem, jesteś pewna, że masz wszystko? Może jest coś, czego lekarze nie zbadali?
- Hmm, nie wiem. Nie jestem lekarzem... Ale dla pewności w najbliższym czasie pójdę jeszcze raz, ok? A teraz słuchaj. - powiedziała gapiąc się w ekran komputera. Chwilę w milczeniu szukała, po czym przeczytała:
- Ed Smooth, 28 lat, Nowy Jork, ekonomista. Hm, niewiele... Mark Olsen, 27 lat, NY, potem Green Island, wykładowca. Myślisz o tym samym co ja?
- Złożymy komuś wizytę?
- Aha - odpowiedziała z entuzjazmem Isabel. - O, znalazłam jego numer telefonu, umówimy się z nim?
- Ok, załatwię to.
Isabel pracowała jeszcze trochę, po czym pożegnała się i opuściła komisariat.
PostWysłany:Śro 21:15, 25 Lip 2007

Post został pochwalony 0 razy
graphic
Zobacz profil autora Top of page
graphic

graphic graphic
Isabel Temat postu:




Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Dziewczyna weszła na swój wydział, odłożyła torebkę i wyjęła z niej kopertę.
- Co to? - zapytał John podchodząc do niej i patrząc przez ramię.
- Nowe informacje. Przy okazji, gdzie spotkamy naszego pana Olsena?
- Zdaje się, że dziś o 16.00 będzie na siłowni. Pójdziemy do niego bez zapowiedzi.
- Aha, ok. O, patrz! - powiedziała Isabel pukając w kartkę. - Tego dnia, kiedy przyjechał, poszedł do szpitala na zdjęcie gipsu z ręki. Była złamana w dwóch miejscach... To wymaga dłuższego czasu zrastania, prawda? Np. miesiąc? Mniej więcej wtedy z kimś się bił... Albo to ktoś pobił jego - spojrzała na mężczyznę.
- Rzeczywiście. A skąd to masz?
- Emm, mam znajomych w szpitalu... - powiedziała niepewnie. Ku jej zdziwieniu Jonh uśmiechnął się szeroko.
- Bardzo dobrze! Im więcej masz kontaktów w strategicznych miejscach, tym lepiej! - to powiedziawszy wrócił na swoje miejsce. Isabel wyjęła swój notatnik i zajęła się pracą.
PostWysłany:Czw 13:13, 26 Lip 2007

Post został pochwalony 0 razy
graphic
Zobacz profil autora Top of page
graphic

graphic graphic
Isabel Temat postu:




Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

John dotknął ramienia Isabel.
- Ee, co? - spytała głupio.
- Już prawie 16.00, musimy wychodzić.
- A, tak, zapomniałam. - wzięła torebkę i poszła do wyjścia. Wsiadła do auta i pojechali.
PostWysłany:Czw 15:56, 26 Lip 2007

Post został pochwalony 0 razy
graphic
Zobacz profil autora Top of page
graphic

graphic graphic
Isabel Temat postu:




Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Kobieta weszła do gabinetu.
- Dzień dobry - powiedziała drętwo i siadła do komputera. Wyjęła notatnik i zaczęła wprowadzać nowe dane. John widząc jej nie najlepszy humor postanowił o nic nie pytać.
PostWysłany:Pią 11:21, 27 Lip 2007

Post został pochwalony 0 razy
graphic
Zobacz profil autora Top of page
graphic

graphic graphic
Isabel Temat postu:




Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Isabel z ulgą zakończyła pracę. W przyszłym tygodniu ma spotkać się z kolejnymi osobami. Mruknęła "do widzenia" i szybko wyszła.
PostWysłany:Pią 18:19, 27 Lip 2007

Post został pochwalony 0 razy
graphic
Zobacz profil autora Top of page
graphic

graphic graphic
Isabel Temat postu:




Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Kobieta skierowała się do gabinetu.
- Już jest? - John skinął głową. Isabel poszła do małego pokoiku w którym siedziała dziewczyna mniej więcej w jej wieku. Za ciemną szybą stał John. Wyciągnęła z teczki zdjęcia i podała przesłuchiwanej.
- Poznaje go pani?
- Boże... - westchnęła Miranda - To... Marshal! - powiedziała rozpaczliwie.
- Właśnie. Marshal Stone. Pani była jego dziewczyną... czy może kochanką? - Miranda skinęła głową.
- Dlaczego nie powiedziała mu pani, że ma już chłopaka?
- Nie wiem... Pewnie wtedy by mnie rzucił. Chciałam mu powiedzieć... Ale jakoś się nie złożyło...
- A co z pani chłopakiem? Nazywa się...?
- Steve Smooth. On nie mógł wiedzieć.
- Nie wie pani, kto napadł Marshala w Nowym Jorku?
- Nie, nie wiem. Mówił, że napastnicy mieli zakryte twarze...
- Po co pani przyjechała na Green Island? Marshal pojechał za tobą. Mieliście się spotkać?
- Miałam dość miasta, chciałam odpocząć. Mieliśmy się spotkać w parku, ale Marshal się nie zjawił. Nie mogłam czekać...
- Czy ma pani jakieś podejrzenia, kto mógł go zabić? Dlaczego nie mogła pani czekać?
- Zadzwonił Steve, pytał, gdzie jestem, był jakiś zestresowany, chciał, żebym natychmiast wracała do Nowego Jorku... Nie, nie wiem, kto mógłby się podjąć tak strasznego czynu, on nic nie zawinił! - powiedziała z rozpaczą Miranda.
- Chciał, żeby pani wracała, dlaczego? I dlaczego jednak pani została?
- Nie wiem, nie mówił dokładnie, czemu mam wrócić. Okłamałam go, powiedziałam, że jadę do matki. Zostałam tu, u znajomej. Potrzebowałam odpoczynku.
- Yhym. Dziękuję, jeśli coś sobie pani pzypomni, proszę się z nami skontaktować. - powiedziała Isabel żegnając się z przesłuchiwaną. Wróciła z Johnem do gabinetu.
PostWysłany:Pon 20:12, 30 Lip 2007

Post został pochwalony 0 razy
graphic
Zobacz profil autora Top of page
graphic

graphic graphic
Isabel Temat postu:




Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Isabel po przejrzeniu jeszcze raz nowych danych podeszła do Johna z wydrukiem.
- Steve Smooth i Ed Smooth to bracia. - powiedziała patrząc na niego. Facet wziął kartkę.
- Masz rację. To znaczy, że trzeba by się z nimi skontaktować. Może ja się tym zajmę. Dla ciebie mam jeszcze sprawę w szpitalu. Miranda zeznała, że mieli spotkać się w parku. Jak to się stało, że znalazł się w lesie? Było jeszcze jasno, na ulicach sporo ludzi. Ktoś zauważyłby bójkę. Sprawdź jeszcze raz, czy lekarze wszystko sprawdzili i zbadaj miejsce w którym go znaleziono. To tyle, do zobaczenia!
Isabel wyszła.
PostWysłany:Wto 20:40, 31 Lip 2007

Post został pochwalony 0 razy
graphic
Zobacz profil autora Top of page
graphic

graphic graphic
Amelia Temat postu:



Administrator
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chełm

Dziewczyna zaparkowała pod komisariatem. Weszła do środka.
-Chciałabym rozmaiać z detektywem.
-Isabel w tej chwili nie ma.
"Isabel dzis poznalam"- pomyślała- Proszę jej powiedzieć żeby wszelkie skargi, prośby lub zażalenia na temat miejsca pracy składała do biura Amelii White- powiedziala i zegnając sie wyszla.
PostWysłany:Sob 15:19, 04 Sie 2007

Post został pochwalony 0 razy
graphic
Zobacz profil autora Top of page
graphic

graphic
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
graphic
Forum Wirtualne życie w wirtualnym mieście na wirtualnej wyspie Strona Główna » Centrum
graphic
   
graphic

graphic graphic
Wyświetl posty z ostatnich:   
Skocz do:  
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Idź do strony 1, 2  Następny

Strona 1 z 2
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
graphic graphic


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
KDM2 template v1.0.1 © jasidog.com
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Obecny czas to Pią 17:36, 22 Lis 2024. Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Regulamin